Medycyna i muchomory
Sezon grzybowy to czas zbiorów borowików i maślaków ale także… muchomorów czerwonych. Specjaliści z zespołu ds. środków psychoaktywnych będą się zajmować m.in. muchomorami i ich nielegalnym obrotem.
Okazuje się, że muchomory czerwone są w Polsce niezwykle popularne. Ich ceny mają dochodzić do 60 zł za kg surowych grzybów i tysiąca zł za kilogram suszonych.
– Muchomor czerwony zawiera kwas ibotenowy i muscymol, które wykazują działanie dysocjacyjne, czyli powodujące rozszczepienie, rozdzielenie psychiki od ciała – mówi dr n. med. Eryk Matuszkiewicz, toksykolog z Oddziału Toksykologii i Chorób Wewnętrznych dr Wandy Błeńskiej z Ośrodkiem Informacji Toksykologicznej w Poznaniu.
Spożycie muchomora czerwonego jest ryzykowne nawet po obróbce termicznej, a objawy zatrucia mogą obejmować m.in. zaburzenia jelitowe, halucynacje, lęk czy zaburzenia widzenia. W konsekwencji może dojść do uszkodzenia narządów wewnętrznych i nieodwracalnych zmian w organizmie.
7 listopada zbierze się działający przy ministrze zdrowia zespół doradczy, który zajmuje się środkami psychoaktywnymi. Tematem spotkania będą m.in. właśnie muchomory czerwone.
Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski zapowiedział na antenie Radia Zet, że będzie zmierzał do ustawowego zakazu obrotu tymi niejadalnymi grzybami.
– Jako GIS, stoimy na stanowisku, że muchomor czerwony jest grzybem niejadalnym, stanowi zagrożenie dla zdrowia, w związku z czym nie powinien się znajdować w obrocie – poinformował Marek Waszczewski, rzecznik prasowy GIS.
Zespół specjalistów, który zbierze się w przyszłym tygodniu może przedstawić rekomendacje ministrowi zdrowia, a ten, na ich podstawie, będzie mógł znowelizować rozporządzenie związane z substancjami psychoaktywnymi.
Obrót muchomorem czerwonym wspierają różnego rodzaju internetowe osobowości. W ubiegły weekend w Lublinie były targi ezoteryczne na których jedna z uczestniczek prowadziła prelekcję o „magicznych i leczniczych” właściwościach tego grzyba. Oferuje ona w sieci np. maść z muchomora jako „tajny sposób na regenerację skóry i naturalne wsparcie dla ciała”.
Za: Serwis Nauka w Polsce – naukawpolsce.pl
(oprac. jkg)