Krioablacją w guza nerki
W szpitalu SPSK nr 4 w Lublinie przy ul. Jaczewskiego po raz pierwszy przeprowadzono małoinwazyjne zabiegi krioablacji guzów nerki.
Z zabiegów wykonanych w Klinicznym Oddziale Urologii i Onkologii SPSK nr 4 skorzystało dwóch pacjentów, u których standardowe operacje wiązałyby się z dużym ryzykiem utraty całego narządu. Krioablacja jest najmniej inwazyjną metodą usuwania małych guzów nerki. Metoda ta nie polega na wycięciu guza, ale jego zniszczeniu. Dokonuje się tego bez otwierania jamy brzusznej, nakłuwając guz przez skórę za pomocą specjalnej igły, na końcu której wytwarzana jest bardzo niska temperatura sięgająca minus 190 stopni Celsjusza. – Dla pacjentów procedura ta jest niezwykle korzystna, szczególnie pod względem minimalizacji ryzyka powikłań, które w zabiegach krioablacji występują znacznie rzadziej niż w przypadku klasycznych operacji – podkreślają lekarze z interdyscyplinarnego zespołu, który wykonywał zabiegi pod okiem proktora radiologa zabiegowego dr hab. Macieja Guzińskiego z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
aa