Piąte targi studenckich aktywności
Zapraszamy, nie gryziemy. Opowiemy o kole – takie odręcznie wypisane informacje, zachęcały uczestników do skorzystania z oferty. W czwartek 23 października odbyły się Targi Studenckich Kół Naukowych Uniwersytetu Medycznego w Hali Sportowo-Widowiskowa UM w Lublinie.. Piąta edycja wydarzenia cieszyła się dużym zainteresowaniem, tym bardziej, że w tym czasie nie było zajęć na uczelni.
Przedstawiciele kół wykazywali się kreatywnością w reklamowaniu swoich targowych stoisk. Były hasła reklamowe, ulotki, słodycze, długopisy. Pani Małgorzata z nadmuchanych jednorazowych rękawiczek robiła laleczki, oferowała nawet personalizowany rysunek twarzy. I częstowała ciasteczkami, które upiekła.
– Jestem bardzo dumna, że jesteśmy tacy chętni i zaangażowani, bo przy każdym stanowisku mamy cała grupę studentów. W targach bierze udział 67 SKN i 13 organizacji. Od godziny 14 na hali jest tłum – mówi Aleksandra Makarewicz, studentka IV roku wydziału lekarskiego, która jest przewodniczącą Studenckiego Towarzystwa Naukowego UM w Lublinie, organizatora targów.
Oprócz kół, które w tegorocznej edycji dołączyły do wydarzenia nowością była organizacja przestrzeni hali przy ul. Chodźki. W tym roku studenci mieli ją całą do dyspozycji. A i tak był tłum. Zapewne miały na to wpływ godziny rektorskie, które po raz pierwszy ogłoszono na czas trwania Targów Studenckich Kół Naukowych.
– Jest miejsce na przestrzeń relaksu dla studentów i dla Akademickiego Związku Sportowego, który proponował warsztaty z boksu, tańca towarzyskiego a nawet pokaz serwisowania nart i deski snowboardowej. Studencka Pracownia USG robi badania, czego w zeszłym roku nam zabrakło – dodaje przewodnicząca, która w zeszłym roku pracowała w komitecie organizacyjnym.
– Jestem na targach pierwszy raz. Od tego roku może bym chciała zacząć pisać prace albo pójść na blok operacyjny, żeby się bardziej zorientować jak wygląda praca lekarza czy udział w konferencjach – mówi studentka III roku wydziału lekarskiego. – Ja byłam w zeszłym roku i zapisałam się wówczas do koła ortopedycznego – dodaje jej koleżanka z roku.
Studentki przyszły w czwartek do hali sportowej UM, bo oceniają, że raczej warto należeć do SKN, można tam poznać osoby, które mają podobne zainteresowania. Wybrały ofertę SKN alergologii i pediatrii, zrobiły pierwszy krok, zapisując się na grupę w mediach społecznościowych.
SKN, który wybrały debiutował na tegorocznej edycji targów, podobnie jak koło działające przy Zakładzie Biofizyki i niedawno zarejestrowane koło okulistyki mikrochirurgii jaskry.
(jkg)
Fot. Materiały prasowe

