Historia: cywilne łóżka do wojskowego szpitala

Opublikowano dnia: 14 lipca, 2025Kategorie: Aktualności, Wyróżnione, Historia

Tylko kilka dni mieli mieszkańcy Lublina by odpowiedzieć na apel władz i dostarczyć rzeczy niezbędne wojskowym szpitalom. Tak w 1919 roku szykowano się do wojny i gwałtownego wzrostu liczby rannych.

Dokładnie 106 lat temu na ulicach Lublina pojawiły się plakaty informujące mieszkańców o planowanej rekwizycji łóżek i pościeli na potrzeby szpitali wojskowych Lubelskiego Generalnego Okręgu Wojskowego. Chodziło o „większą ilość łóżek, trzy tysiące prześcieradeł oraz trzy tysiące kołder lub koców”.

Jako głos władz Lublina podpisany był wiceprezydent Władysław Uziembło. „Nie chcąc dopuścić do nader nieprzyjemnej dla Obywateli akcji, wynikającej z tytułu przeprowadzenia rekwizycji to jest wkraczania do mieszkań prywatnych w asyście sił zbrojnych dla wyszukania wspomnianych rzeczy” zwracał się do odnośnych kupców, oraz zamożniejszych mieszkańców by zechcieli do 20 lipca dobrowolnie składać lub deklarować potrzebne rzeczy.

Miejscem zbiórki był pokój na parterze Ratusza, gdzie mieściła się siedziba ówczesnych władz miasta i wydziałów im podległych.

Kilka miesięcy wcześniej władze wojskowe wydały tymczasowe, organizacyjne postanowienia dla oficerskiego korpusu lekarzy wojskowych. W jego skład wchodzili lekarze wojskowi różnych stopni służbowych, mający polskie obywatelstwo, posiadający doktorat wszech nauk lekarskich, względnie dyplom lekarza uprawniający do wykonywania praktyki lekarskiej w obrębie Polski. Jako nieprzekraczalny wiek dla kandydatów na lekarzy wojskowych ustalono na 35 rok życia. Każdy kandydat na lekarza wojskowego czynnego musiał się zobowiązać, że przynajmniej przez 5 lat będzie służyć w armii.

(jkg)

Ilustracja Biblioteka Narodowa