Końskowola upamiętniła ważne dla swojej historii kobiety. Jest w tym gronie arystokratka, fotografka, działaczki społeczne i „Babcia”. Tak kilka pokoleń mieszkańców nazywało przedwojenną położną i pielęgniarkę.

– Na tle mieszkańców wyróżniała się niezwykłą elegancją, a w pracy punktualnością i profesjonalizmem. Była ceniona za podejście do swoich pacjentów. Sprawowała wszechstronną opiekę nad matkami i noworodkami, wykraczającą poza sam okres porodu i połogu. Edukowała rodziny w zakresie opieki nad dziećmi i higieny, pełniąc rolę autorytetu medycznego w Końskowoli – tak piszą o Teresie Iwanek autorzy przedsięwzięcia w efekcie którego pod koniec października odsłonięto bardzo specjalny mural.

Na ścianie Gminnego Ośrodka Kultury w Końskowoli pojawiły się wizerunki dziesięciu kobiet, które miały znaczący wpływ na rozwój i życie społeczne Końskowoli. Czwartą z lewej jest Teresa Iwanek o której wiadomo, że w 1915 roku ukończyła w Krakowie szkołę położnych i pielęgniarek oraz, że od okresu międzywojennego pracowała w Końskowoli jako położna i pielęgniarka. Nawet już po oficjalnym przejściu na emeryturę.

– Służyła potrzebującym radą i pomocą. Zostawiła trwały ślad  w pamięci mieszkańców Końskowoli jako oddana i troskliwa opiekunka. Wspominana jest z wielką czułością i szacunkiem jako „Babcia” wszystkich dzieci, którym towarzyszyła w przyjściu na świat – wyjaśniają pomysłodawcy muralu obecność pani Teresy.

Jak wynika z lektury archiwalnych numerów „Echa Końskowoli” pierwszy ośrodek zdrowia powstał w prywatnym domu dopiero w 1957 roku a obecna siedziba SPZOZ Gminnego Ośrodka Zdrowia w Końskowoli pochodzi z lat 70. ubiegłego wieku. Nic dziwnego, że przedwojenna położna i pielęgniarka była bardzo ważną postacią w miejscowości i cieszyła się powszechnym szacunkiem.

 (oprac. jkg)

Fot. FB/GOK Końskowola